Wielu osobom networking kojarzy się tylko i wyłącznie z dużymi firmami i przedsiębiorcami, którzy prowadzą działalność na wielką skalę. To nieco stereotypowe, a do tego krzywdzące podejście. W końcu w biznesie nie brakuje ludzi pracujących w ramach jednoosobowej działalności gospodarczej. W przypadku niektórych branż, często związanych z IT i marketingiem, są to freelancerzy, którzy samodzielnie szukają nowych klientów oraz zleceń. Czy także oni mogą korzystać z zalet networkingu, czy jest to narzędzie zupełnie im nieprzydatne?
Kim jest freelancer?
Na samym początku chciałbym jeszcze przybliżyć nieco specyfikę pracy freelancera. Kim jest? Czym się zajmuje? Jak pracuje?
Freelancer jest najczęściej wysoko wykwalifikowanym specjalistą w swojej dziedzinie, który nie pracuje na etacie dla jednego podmiotu. Zamiast tego, pod niejako własną marką, oferuje współpracę wielu firmom, rozliczając się z każdą w indywidualny sposób. Gdyby określenie takiej działalności przenieść na język polski, freelancera można nazwać wolnym strzelcem – to on decyduje, dla kogo pracuje, często dyktuje również warunki finansowe oraz zasady współpracy. Może prowadzić swoją własną firmę, oferując formę B2B, ale też korzysta nierzadko z zatrudnienia w ramach umów cywilnoprawnych.
Z pewnością już się domyślasz, że freelancer pracuje dość swobodnie – nie wiążą go ścisłe godziny pracy. Ma to swoje plusy, ale i wiąże się z koniecznością efektywnego organizowania czasu. Brak stałego zatrudnienia na etacie wygląda podobnie – to wolny strzelec decyduje, ile zleceń przyjmie w danym miesiącu, ale musi przy tym starać się utrzymać dotychczasowe kontakty biznesowe i często też szukać nowych, by ustabilizować swoją pozycję na rynku i oczywiście zarobić. Zatem, w pewnym sensie, freelancer musi wręcz wykorzystywać zasady networkingu – to wskazany dla niego sposób działania w biznesie.
Networking jako narzędzie dla freelancera z każdej dziedziny
Najbezpieczniejszym rozwiązaniem dla każdego wolnego strzelca jest zbudowanie własnej sieci kontaktów biznesowych, w której znajdować się będą stali kontrahenci. Taka baza współpracy stanowi gwarancję w miarę przewidywalnych zarobków w każdym miesiącu. A to, jeśli nie pracujesz na klasycznym etacie, podstawa.
Dla wszystkich freelancerów mam dobrą wiadomość – w swojej działalności zawodowej mogą praktycznie bez żadnych specjalnych modyfikacji korzystać z możliwości, jakie daje networking wykorzystywany przez dużych przedsiębiorców. Wystarczy tylko trzymać się kilku ważnych zasad:
- wzbudzaj zaufanie – klient, który korzysta z Twoich usług nie zawsze czuje się pewnie, może mieć wrażenie, że skoro nie stoi za Tobą duże przedsiębiorstwo, to musi być ostrożny; daj mu powody do zaufania Twojemu profesjonalizmowi i bądź terminowy i uczciwy – zadowolony kontrahent nie będzie w przyszłości obawiać się polecenia Cię innym,
- dbaj o utrzymanie kontaktu – zakończyłeś zlecenie dla klienta, ale to nie jest powód do zamykania całej znajomości; postaraj się utrzymywać regularny kontakt (oczywiście nie po to, żeby jawnie sprzedawać swoje usługi); dopytuj, czy zlecenie zostało zrealizowane zgodnie z oczekiwaniami, dokonaj ewentualnych poprawek zawsze możliwie w najkrótszym czasie;
- dawaj bonusy stałym klientom – jeśli współpracujesz z kimś od dłuższego czasu, co jakiś czas zaplanuj przydatny „gratis” – może to być dodatkowy tekst, jeśli jesteś copywriterem czy kilka grafik lub zdjęć ekstra, jeśli jesteś fotografem.
W Twojej pracy rekomendacje są niezwykle ważne. Im ich więcej, tym lepszą jakość sieci kontaktów możesz stworzyć. Nowych klientów zdobywasz w takim przypadku z polecenia swoich stałych kontrahentów. Jednak dobrym sposobem na zyskanie wartościowych kontaktów będzie też uczestniczenie we wszelkiego rodzaju spotkaniach networkingowych. Wiesz, że któryś z Twoich klientów działa aktywnie w grupie biznesowej, może w BNI? Nie wahaj się poprosić, by wystosował dla Ciebie zaproszenie na takie spotkanie.
Może właśnie pracujesz jako wolny strzelec? Czy stosujesz podane wyżej kroki, czy udało Ci się opracować jeszcze inny model działania? Zachęcam Cię do podzielenia się w komentarzach swoją opinią, a także zapraszam do dyskusji na facebookowym profilu Networking w Biznesie!