Pomimo tego, że wiedza stricte biznesowa czy też marketingowa staje się coraz dostępniejsza, a przy tym przystępniejsza, nadal spotykam się w swojej pracy ze stereotypem, że networking to nic więcej, jak wymiana wizytówek. Czy to prawda? Czy tak potężne narzędzie biznesowe można sprowadzić do zaledwie kilkusekundowej interakcji z innymi osobami? Spróbuję Cię przekonać, że jest zupełnie inaczej!
Od początku – definicja networkingu
Networking to nic innego, jak metoda, sposób działania czy też narzędzie służące do budowania sieci kontaktów biznesowych. Fundamentem takiej sieci są przede wszystkim relacje międzyludzkie. Wbrew pozorom nie muszą to być sztywne, pełne konwenansów znajomości. Sam współpracuję z gronem ludzi, z którymi utrzymuję również znajomość na bardziej prywatnej stopie!
Ważnym jest przy tym, by skupić się niekoniecznie na ilości kontaktów należących do sieci, a na ich jakości. I nie chodzi mi o jakiekolwiek dzielenie ludzi na lepszych czy gorszych! Liczy się tutaj to, by inwestować czas i siły w relacje, które mają sens, z osobami, które też tego chcą. To trochę tak, jak w codziennym życiu – przyjaźnimy się z tymi, którzy odwzajemniają nasze emocje i podejście do sprawy, prawda?
Zaletą networkingu, czy może samej sieci kontaktów jest także możliwość poznawania osób z wielu różnych branż, o często bardzo ciekawych doświadczeniach i ogromnej wiedzy, której nie dadzą żadne, nawet najlepsze książki. Networking można zatem zdefiniować także jako źródło nauki, doświadczenia i wiedzy, którą dzielą się z Tobą inni.
To jak to jest z tą wymianą wizytówek?
Uprzedzam od razu – określając networking jako wymianę wizytówek skazujesz się na niepowodzenia w budowaniu sieci biznesowej. Jednocześnie, chociaż takie dzielenie się wizytówkami byłoby proste i szybkie, w networkingu musisz nastawić się na intensywną pracę i zaangażowanie.
Jeśli chcesz zaistnieć w środowisku biznesowym opartym o networking, postaw na odpowiednie prezentowanie siebie, swojej firmy czy oferty. Nie możesz być jednak akwizytorem samego siebie. Uwierz mi, doświadczeni przedsiębiorcy znający tajniki działań networkingowych szybko wyczują nieszczerość, chęć „sprzedaży” i szukania korzyści za wszelką cenę. Zanim więc rozpoczniesz, dokładnie przemyśl swoją strategię, określ, na czym tak naprawdę Ci zależy, ale też oceń, co Ty możesz dać innym od siebie. Musisz liczyć się z tym, że niejednokrotnie będziesz proszony o pomoc, a może i sam takiej będziesz potrzebować. Tylko szczerze nawiązywane i utrzymywane relacje będą podstawą do takich działań!
Ty mówisz: wymiana kontaktów. Ja mówię: ściśle określone korzyści!
Wiesz, jakie korzyści daje networking? Zdobywasz nowych partnerów, z czasem nawet współpracowników, z którymi nawiązujesz relacje na wiele następnych lat, ale też:
- pozytywnie wpływasz na wizerunek swojej marki,
- masz dostęp do bieżących informacji branżowych,
- możesz liczyć na wskazówki i porady ze strony innych,
- zdobywasz szansę na pozyskiwanie klientów z rekomendacji.
Czy nadal masz wątpliwości? Możesz chcesz podyskutować na temat networkingu? W takim razie zachęcam Cię także do odwiedzenia fejsbukowego profilu Networking w Biznesie!